Łosiowisko

Czyli Bączek i Pączek na dalekiej pólnocy.

Moje zdjęcie
Nazwa:
Lokalizacja: Västerås, Västmanland, Sweden

wtorek, czerwca 17, 2008

TADAAAM!!!



No wiec nadszedl ten dzien kiedy postanowilam podac TEN fakt do wiadomosci publicznej. I tak wiekszosc z czytelnikow juz sie jakos o tym dowiedziala, co nie zmienia jednak podnioslosci tej chwili. Z niemala trema przedstawiam Wam...
SZYSZKE!
I tylko bardzo prosze niech nikt sie tu publicznie nie nasmiewa,ze taki brzuch to nie brzuch. Bo to dopiero (albo az) 12 tydzien i zazwyczaj niewiele wtedy widac a ja juz nie mam zwyczajowej plaskiej deski. Ponadto niedopinaja mi sie zadne spodnie! HA!:)
A jesli chodzi o sama Szyszke, to jak mowi Hasse ma jego geny, bo odkad jestem w ciazy kawa pachnie i smakuje jak nigdy dotad!
Poza tym rzadzi sie juz na calego, bo kaze mi spac kolo 13h na dobe (codziennie!), odmawia wspolpracy przy jakichkolwiek probach trenowania oraz domaga sie codziennie duzych ilosci wszelkiego rodzaju warzyw straczkowych:)

Niewtajemniczonym zas powiem, ze w 12 tygodniu to Szyszka jest juz wielkosci kiwi, ma wszystko "na miejscu" (nawet paznokcie), potrafi ziewac, lykac a nawet dostaje czkawki. Plywa sobie jak chce i kopie ale poki co ja nic jeszcze nie czuje wiec spie po nocach;)

13 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Gratulujemy Wam Szyszeczki, i sobie jako babci Szyszkowej też gratuluję i to bardzo :))))

11:56 AM  
Anonymous Anonimowy said...

Się dołączę... ale zastrzegam, że rękę ściskał będę osobiście ;) Nie powiem też, iżem zaskoczon wielce, bo kierunkujące rozumowanie enuncjacje tutejsze niektórych Wtajemniczonych ułatwiły domyślanie się :D Trzymajcie się!

12:59 PM  
Anonymous Anonimowy said...

ehh...co ja bede obwijał;) Pięknie wyglądacie na zdjęciu tak razem we dwójkę:) Gratulacje złożę po raz kolejny:)) osobiście mam nadzieję, również Szanownej Babeczce (przecież w tak młodym wieku nie można jeszcze mówić że jest się babcią..ani tym bardziej babunią;))

9:56 PM  
Blogger jotek said...

Suuuper, gratuluję z całego serca i ściskam wirtualnie - Mocno acz z Należytą Ostrożnością i Wyczuciem :D

Nikt jeszcze w gratulacjach nie wymienił z osobna SzyszkoTaty - lemme do so now: Congratulations!

Buziska!
janka

1:06 AM  
Anonymous Anonimowy said...

ach jejku jej...

to będzie najlepiej wyedukowana szyszka w całym Vesteros!

ściskam całą waszą trójkę bardzo mocno!!

no i gratulacje dla szcześliwej mamy autorki!

6:09 AM  
Anonymous Anonimowy said...

Ponieważ już wszyscy gratulują to ja .. noooo.... ja też (tym razem pokornie) zrobię to samo: GRATULACJE!!!
I mówiłam już, że fajna skarpeta!!! ;)
A teraz do Babci słów kilka:
czytam sobie ten koment pod nickiem babcia i pierwsze, co sobie pomyślała, to że Babcia Agnieszki to napisala i chciałam z podziwem zauważyć, że umiała koment dodać. Jaki z tego wniosek? Taki jak Wilku napisał - w tak młodym wieku, nie można jeszcze mówić, że jest się babcia ;) I właśnie widać, że jeszcze się do tego określenia w stosunku do Mom autorki przyzwyczajamy ;)

Pzdr!!!

10:02 AM  
Anonymous Anonimowy said...

Nie, no czadersko, że Twoja Mama podpisuje się teraz babcia :D :))))

10:03 AM  
Anonymous Anonimowy said...

Jajako Szyszkowa Babcia dziękuję wszystkim za ciepłe słowa ;)

12:16 PM  
Anonymous Anonimowy said...

i plama bo znów mi wyszedł "anonimowy" :))
Ale to nie Anonim tylko Ja babcia

12:18 PM  
Blogger Aniezka said...

A ja jako Szyszkowa mama ciesze sie,ze tak czytacie:) Sciskam Was i nie moge sie doczekac sciskania na zywo!

2:48 PM  
Anonymous Anonimowy said...

No nie mogę z tą "Babcią"!!! Jak mi się to podoba :)

4:00 PM  
Anonymous Anonimowy said...

!!!!!!! ;)))))))
POZDRAWIAM !!!

4:54 PM  
Anonymous Anonimowy said...

Ja już Szyszkomamie gratulowałam mailowo, ale teraz, lekko spóźniona, gratuluję publicznie. Szyszkotata pewnie dumny i blady - nie dziwię się:)i pozdrawiam obojga Szyszkorodziców .

Co do babci, to też myślałam, że to babcia Agi taka oblatana w wirtualnym świecie. Ale znając Agę, to i takiej sprytnej babci bym się spodziewała.

11:40 PM  

Prześlij komentarz

<< Home