Perelka 3. Biale szalenstwo
Szwedzi kochaja zime. Oczywiscie pod warunkiem, ze spadnie dostatecznie duzo sniegu i bedzie ponizej zera (co w moim Vasteras wcale nie jest takie oczywiste, bo to taki troche 'biegun ciepla'). Jesli jednak pogoda dopisze, masowo wpelzaja na lod i snieg zeby sie oddac radosnym zabawom zimowym. Najukochansze sa jednak te, ktore maja cos wspolnego z lodem i lyzwami. I tu niespodzianka - wcale niekoniecznie hokej! Istnieje bowiem cos, co nieznane jest nie mal nam - ludziom z poludnia - BANDY. Na pierwszy rzut oka, ciezko sie zorientowac,ze jest miedzy tymi sportami jakas roznica. Ja na przyklad zylam sobie dlugi czas w slodkim przeswiadczeniu,ze dzieciaki graja namietnie na wfie w hokeja ziemnego (czy jakos tak), po kilku wybuchach smiechu zorientowalam sie jednak,ze cos jest nie tak i zostalam uswiadomiona. Otoz:
- w hokeja gra sie innymi kijami - dluzszymi i zakrzywionymi pod innym katem (ach, jakie to oczywiste;) no i gra sie tym, jak mu tam... krazkiem!
- w bandy gra sie oczywiscie tymi krotszymi kijami i pileczka zamiast krazka, no i od razu widac,ze lodowisko jest o te kilka metrow wieksze!
- innebandy - to to samo co bandy tylko na sali gimnastycznej, ale mozna grac zarowno na rolkach jak i 'na piechote';
Tak przeszkolona, wrocilam do domu dumna i blada, ze zapamietalam wszystkie szczegoly i jak to duzo wiem juz o Szwecji. Tia, tylko wieczorem spotkalam Seppo z kijem pod pacha. Powiedzial,ze idzie grac w Hockey-Bockey...
8 Comments:
To ja biorę moje kije golfowe i idę grać w bierki... przez telefon na żużlu...;)
Miłego "nartowania" w weekend:)
Jaguś droga, twój blog to jendo z większych błogosławieństw cywilizacji.
Aga! Uwielbiam tego Twojego bloga! Skąd masz takie talenty pisarskie (kto cię uczył polskiego - pani S?) Muszę jej pogratulować. Pisz więcej, pisz, pisz! Prawie codziennie sprawdzam, czy jest coś nowego :))
KK - ta, co cię wychowywała
JAk czytam Wasze komentarze to serce rosnie!!! Z taka motywacaja to naprawde bede niedlugo pisac codziennie. Wczoraj wrocilam z nart. Postaram sie niedlugo zdac sprawozdanie. JAk odespie...:D
No to napisz, bo czekamy;-)
A ja szczególnie. O jest kilka spraw do obgadania...
he he he, Agnieszko moja droga, Szwedzi jeszcze nie tak wcale dawno byli brutalnym, nieokrzesanym narodem. Pewien dyplomowany (z wyroznieniem) politolog poinformowwal mnie, ze na przelomie 19 i 20 wieku szwedzkie bestialstwo bylo tak rozwydrzone (tak to sie pisze?), ze siegnieto po ''prawo i sprawiedliwosc'' ;DDD czyli karano bardzo bardzo surowo za najmniejsze przestepstwo i tak to wlasnie Szwedzi zostali symbolicznie wykastrowani :***
Pisssssssssssz. Głupio właże i ciągle nic nowego. Eh. Pisz pisz pisz
Hehehehe...wiesz..ja juz wiem co to jest Hockey Bockey. Oczywiście z tych skandynawskich krzaczków nic nie wyczytalem ale zdjęcia mowily same za siebie...Grają w to panowie (głównie po 40), spotykają się na lodowisku, zakładają kaski i ubiór do hokeja, biorą kije w garść..i idą z puszką posiedzieć na lodzie...:)) tylko po co im kije..???
Prześlij komentarz
<< Home