Łosiowisko

Czyli Bączek i Pączek na dalekiej pólnocy.

Moje zdjęcie
Nazwa:
Lokalizacja: Västerås, Västmanland, Sweden

piątek, lutego 10, 2006

Perelka 3. Biale szalenstwo

Szwedzi kochaja zime. Oczywiscie pod warunkiem, ze spadnie dostatecznie duzo sniegu i bedzie ponizej zera (co w moim Vasteras wcale nie jest takie oczywiste, bo to taki troche 'biegun ciepla'). Jesli jednak pogoda dopisze, masowo wpelzaja na lod i snieg zeby sie oddac radosnym zabawom zimowym. Najukochansze sa jednak te, ktore maja cos wspolnego z lodem i lyzwami. I tu niespodzianka - wcale niekoniecznie hokej! Istnieje bowiem cos, co nieznane jest nie mal nam - ludziom z poludnia - BANDY. Na pierwszy rzut oka, ciezko sie zorientowac,ze jest miedzy tymi sportami jakas roznica. Ja na przyklad zylam sobie dlugi czas w slodkim przeswiadczeniu,ze dzieciaki graja namietnie na wfie w hokeja ziemnego (czy jakos tak), po kilku wybuchach smiechu zorientowalam sie jednak,ze cos jest nie tak i zostalam uswiadomiona. Otoz:
  • w hokeja gra sie innymi kijami - dluzszymi i zakrzywionymi pod innym katem (ach, jakie to oczywiste;) no i gra sie tym, jak mu tam... krazkiem!
  • w bandy gra sie oczywiscie tymi krotszymi kijami i pileczka zamiast krazka, no i od razu widac,ze lodowisko jest o te kilka metrow wieksze!
  • innebandy - to to samo co bandy tylko na sali gimnastycznej, ale mozna grac zarowno na rolkach jak i 'na piechote';

Tak przeszkolona, wrocilam do domu dumna i blada, ze zapamietalam wszystkie szczegoly i jak to duzo wiem juz o Szwecji. Tia, tylko wieczorem spotkalam Seppo z kijem pod pacha. Powiedzial,ze idzie grac w Hockey-Bockey...

8 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

To ja biorę moje kije golfowe i idę grać w bierki... przez telefon na żużlu...;)
Miłego "nartowania" w weekend:)

10:39 AM  
Blogger zzzz said...

Jaguś droga, twój blog to jendo z większych błogosławieństw cywilizacji.

3:31 PM  
Anonymous Anonimowy said...

Aga! Uwielbiam tego Twojego bloga! Skąd masz takie talenty pisarskie (kto cię uczył polskiego - pani S?) Muszę jej pogratulować. Pisz więcej, pisz, pisz! Prawie codziennie sprawdzam, czy jest coś nowego :))

KK - ta, co cię wychowywała

4:58 PM  
Blogger Aniezka said...

JAk czytam Wasze komentarze to serce rosnie!!! Z taka motywacaja to naprawde bede niedlugo pisac codziennie. Wczoraj wrocilam z nart. Postaram sie niedlugo zdac sprawozdanie. JAk odespie...:D

10:00 AM  
Anonymous Anonimowy said...

No to napisz, bo czekamy;-)
A ja szczególnie. O jest kilka spraw do obgadania...

9:36 PM  
Anonymous Anonimowy said...

he he he, Agnieszko moja droga, Szwedzi jeszcze nie tak wcale dawno byli brutalnym, nieokrzesanym narodem. Pewien dyplomowany (z wyroznieniem) politolog poinformowwal mnie, ze na przelomie 19 i 20 wieku szwedzkie bestialstwo bylo tak rozwydrzone (tak to sie pisze?), ze siegnieto po ''prawo i sprawiedliwosc'' ;DDD czyli karano bardzo bardzo surowo za najmniejsze przestepstwo i tak to wlasnie Szwedzi zostali symbolicznie wykastrowani :***

6:25 PM  
Blogger zzzz said...

Pisssssssssssz. Głupio właże i ciągle nic nowego. Eh. Pisz pisz pisz

12:09 PM  
Anonymous Anonimowy said...

Hehehehe...wiesz..ja juz wiem co to jest Hockey Bockey. Oczywiście z tych skandynawskich krzaczków nic nie wyczytalem ale zdjęcia mowily same za siebie...Grają w to panowie (głównie po 40), spotykają się na lodowisku, zakładają kaski i ubiór do hokeja, biorą kije w garść..i idą z puszką posiedzieć na lodzie...:)) tylko po co im kije..???

12:09 AM  

Prześlij komentarz

<< Home