Łosiowisko

Czyli Bączek i Pączek na dalekiej pólnocy.

Moje zdjęcie
Nazwa:
Lokalizacja: Västerås, Västmanland, Sweden

niedziela, lutego 22, 2009

Bo to taki chory narod.

Jak to sie czlowiek moze oszukac. Wydawalo by sie, ze Szwedzi to narod zdrowiem tryskajacy i cierpiacy na deficyt hipohondrykow. Ale jak sie okazuje prawda jest zupelnie inna. Trudno do niej dotrzec ale jak sie spojrzy na jezyk... No wlasnie to nie widac nalotu tylko raczej nalecialosci jakies.
W szwedzkim istnieje mnostwo slow, zarowno o pozytywnym jak i negatywnym znaczeniu, ktore zawieraja w sobie czlon "chory". Zacznijmy od tego, ze zwykly Szwed zazdrosci na dwa sposoby (i pewnie dlatego taki schorowany;). Jest albo avundsjuk (czyli chory-ze-zlosci) albo svartsjuk (chory-na-czarno). Nie pytajcie mnie dlaczego jak zazdrosci to az czernieje ale dwa te slowa stosuje sie ponadto w dwoch zupelnie roznych sytuacjach - bo tutaj nawet zazdrosc ma rozne niuanse.*
Ale Szwed moze tez byc pratsjuk (chory-na-mowienie) czyli gadatliwy. Ale nie tak po prostu, bo i tutaj mamy do czynienia z drobna zlosliwoscia. Pratsjuk Szwed nie jest mile widziany w towarzystwie, nie daje innym dojsc do slowa i jest meczacy. Za to taki co jest pratglad (radosny-w-mowieniu) to juz inna bajka, z takim to tylko pogadac...
Mamy tez przypadki chore na to samo co Ebi - czyli sällskapsjuk (chory-na-towarzystwo). Typowy objaw to radosny smiech kiedy w kolo jest mnostwo ludzi, oraz oznaki stresu i niezadowolenia kiedy jest cicho, lub co gorsza w poblizu nikogo nie ma.
Istnieje tez niebezpieczna grälsjuka (choroba-na-klotnie). Niestety charakteryzuje sie gwaltownymi i czestymi wybuchami z tendencja do powracania. Osoba zarazona, nie zdaje sobie sprawy ze stanu zdrowia, a wrecz lubi stan chorobowy i z radoscia funduje go sobie i innym.
Zeby nie wspomniec o takich oczywistych zlozeniach jak:
  • sjuksköterska (opiekujaca-sie-chorymi, slowo dla mnie w dalszym ciagu nie do wymowienia) czyli pielegniarka;
  • sjukhus (dom-chorych, do wymowienia po dlugiej rozgrzewce aparatu mowy) czyli szpital;
  • sjösjuka - najzwyczajniej choroba morska (nawet nie pytajcie o wymowe...);
Jak widac i jezyk i narod sa chore. Dobrze, ze panuje zdrowy rozsadek;)

"Chora na nude".


*Dla mowiacych po angielsku dodam dla ulatwienia, ze to takie odpowiedniki jealous i evious.

14 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

sie usmialam :)) kiedy kochanie zaczniesz pisac wiecej??? lubie jak piszesz i oczywiscie jestem BEZKRYTYCZNA -caluski

5:34 PM  
Anonymous Anonimowy said...

A jak jest: "chory z tęsknoty"
i "chory z ciekawości"???
Ile to jeszcze czasu do świąt?
Pozdrawiam ;-*

6:51 PM  
Anonymous Anonimowy said...

Ja wiem czemu się czernieje z zazdrości... In practice... Zwłaszcza po obejrzeniu dzisiejszego teleexpresu... Jak ktoś chory z ciekawości, to może sobie obejrzeć na stronie itvp :P

Jest też taka piosenka - "Chory na wyobraźnię" - można sobie wygóglać, bo nie wkleję jej tutaj, aby na chorego na gadatliwość nie wyjść...

A wyobraźnia potrzebna do jeszcze jednego ćwiczenia. Autorko!, pamiętasz może moją zakładkę do książek? Na jednych zajęciach, a jakich to innym razem powiem, mówiliśmy o Pigmalionie, w związku z próbą opanowania różnicy w wymowie między "h" i "ch". Muszę sprawdzić jak mam na drugie imię... Wiesz czemu...

Nevermind, fajnie widzieć ożywienie bloga i pamiętaj o szlifowaniu wymowy pielęgniarki, bo inaczej czarno widzę proszwedzką indoktrynację małej E.!

Trzymaj się!

7:34 PM  
Anonymous Anonimowy said...

Agnieszko, mam pomysł: za każdym razem,gdy piszesz o jakimś szwedzkim słowie, zamieszczaj mały plik z wymową tego słówka (oczywiście wykonaną przez ciebie) - jestem przekonana, ze te zapewnienia, że czegoś nie jesteś w stanie wymówić to czysta kokieteria! ;)

Chyba jeszcze nie pisałam, że bardzo podoba mi się imię "Ebba" - jest takie... "szwedzkie"! Rośnij zdrowo, Ebi!
:***

9:34 PM  
Blogger Unknown said...

Imię Ebba kojarzy mi się z ABBA - tak, wiem, że to jest bardzo "oryginalne" skojarzenie. Dziękuję ;)

A Ebi to jest Smolarek, ale i tak Ebi i Ebusia to fajne zdrobnienia :D

11:38 AM  
Blogger Aniezka said...

A propos Ebi Smolarek. Czy Hasse moglby byc szczesliwszy,ze takie futbolowe skojarzenia...? ;) buziaki!

11:59 AM  
Anonymous Anonimowy said...

Mialam dokladnie takie same skojarzeia z imieniem Ebba jak Missy ;)!Na szczescie szybko udalo mi sie wyrzucic je z glowy!A Ebusia jest fajniusia...no dobrze...cala rodzinka jest fajniusia :)!A dzisiejszy wpis umilil mi oczekiwanie na "uzdrowienie" bazy firmowej :)!A Hasse to juz pewnie peka z dumy ;)

8:13 PM  
Blogger Unknown said...

Już pękł :D

11:00 AM  
Anonymous Anonimowy said...

jest 8 marca a nowego posta jak nie ma tak nie ma

czekam (nie)cierpliwie

buuuu...

...uziak! :)

8:08 PM  
Anonymous Anonimowy said...

Wiosna już przyszła i można umrzeć z nudów...
Tylko Ebba rośnie.

12:16 PM  
Blogger Unknown said...

Weź się zorganizuj i coś napisz, bo widzisz, że Someone umrze z nudów... :)

12:33 PM  
Blogger Katarzyna said...

Ja chcę czytać! Ja chcę czytać! Ło-sio-wisko! Ło-sio-wisko!!!

Ale nie mam co :(((((

kk

11:55 AM  
Anonymous Anonimowy said...

[B]NZBsRus.com[/B]
Skip Laggin Downloads With NZB Downloads You Can Hastily Search High Quality Movies, Console Games, MP3 Albums, Applications and Download Them at Maxed Out Rates

[URL=http://www.nzbsrus.com][B]NZB Search[/B][/URL]

5:22 AM  
Anonymous Piotrek said...

ciekawie z tymi chorymi, czyżby w rzeczywistości też przejawiali oznaki chorowitości?

Witam moją dawną nauczycielkę:)
niedawno prus a teraz...:)
Mam nadzieję, że blog jeszcze działa i czasami to czytasz:)
Pozdrawiam
Piotrek Jabłoński
jaabbco@tlen.pl

4:20 AM  

Prześlij komentarz

<< Home