Zgadzam się!!! Zawsze była uzdolniona i dzielna i samodzielna i w ogóle super!!! Wilku i Mom, zakładam TAA (Towarzystwo Adoracji Aniezki:)). Niniejszym inauguruję jego pierwszą nieustającą sesję!!! Kto ze mną???
O, ilu chętnych ma moje TAA. WITAM, WITAM wszystkich:) kk, ja jestem miszczem publikacji comments. Zapraszam na kurs. W ramach TAA i wzajemnej pomocy - kurs jest gratis;+)
O ja Cię! :)) Cześć Kasiu:))) ekhm..znaczy dzień dobry:)) TAA powinno mieć swojego prezesa którego chętnie wybiorę;)) a jako męska szowinistyczna krówka ogłaszam się dożywotnim Preziem !! ;) Gobel! - Pozdrowienia! :) KK - dobrze Ci idzie z comments:) tak 3maj:) A co do drogiej Prowadzącej- po prostu oboje mamy dobrego nosa;))
Taaaa, a ja myślałam, że TAA już ma prezesa... Jak to się człowiek całe życie uczy;) Interesująca krzyżówka: Wilku i "krówka" w jednym => ciekawe, co z tego wyjdzie;)) THX za pozdro, Wilku. Ja też pozdrawiam:)))
Cześć Wilku, albo i dzień dobry - jak wolisz :) No faktycznie już mi moje comments idą coraz lepiej. Przynajmniej załapałam, co i gdzie mam przycisnąć. Ale jazda! Bawię się przednio. Tylu fajnych ludzi i taki fajny blog. Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza szanowną autorkę. Wilku, dawno Cię nie widziałam. Może byś wpadł?
Ależ KK ja jestem za młody żeby tak wpadać i wpadać:)) Ale chętnie któregoś dnia zajrze:)tylko przez ostatni rok nie za bardzo mam czas na cokolwiek z tzw. życia towarzyskiego:(( Ale specjalnie dla Ciebie postaram się podwojnie:) Gobell- niech Ci tylko nie wyjdzie wilk ciągutek;) bo to by bylo...niesmaczne.?!? TAA musi mieć też prezesową wiec możesz się mianować;))
Wilku, nie łap mnie za słówka, tylko odwiedź mnie i już. A z tą młodością, to Ty nie przesadzaj. To ja jestem młoda! No i Aga :) A Ty to jesteś Wilk, a u Wilków wiek nie stanowi :))
Wilku, ja jeszcze a propos prezesa, Aniezka i ja znamy jednego Prezesa, ale on jest oporny i nie chce tu komentować... Ale pracuję nad tym... Kurcze, mam nadzieję, że mnie nie skreśli jak to kiedyś wreszcie przeczyta;))) Pozdrawiam Wilka, Mom i Someone.
Ehh..no dobrze dobrze..jako ze ugodowy ze mnie wilk to zgadzam sie wiek nie stanowi:)) z z tym lapaniem za slowka to przepraszam ale takie skrzywienie "przyszło zawodowe"..niestety czasami mnie dopada:// Gobell a ten prezes to dlaczego nie chce? wstydzi sie? :)) Może pogadam z nim jak prezes z Prezesem? ;) Pozdrowienia dla Mom, KK, Gobell A dla Autorki Buziaki:))
Wilku, ja nie wiem, dlaczego ten Prezes taki oporny... Wstydliwy??? Możliwe. "On się tak wstyda majestatu. Nieśmiały taki jest od maleńskości". (Z CZEGO TO CYTAT???) Umówię Panów Prezesów na rozmowę to zobaczycie;) DzięX za pozdrowienia. Też pozdrawiam:))
Dzięki gobell :))) Nie widzę przeszkód. Jak Aga wróci, możemy zrobić sobie spotkanie TAA. Good idea? Pozdrawiam serdecznie :) Swoją drogą, to jakoś nam się rozmowy trzymają tego właśnie posta, a nasza Aga ociąga się z następnymi doniesieniami. Aga, rusz się! Wierni czytelnicy czekają:)
O, kk, jak wspaniale!! Ale czy my sie już kiedyś nie widziały? Np. na przedstawienu o Sindbadzie Żeglarzu w Teatrze Baj (jeśli dobrze pamiętam nazwę teatru)? Spotkanie TAA - dobry pomysł. Kiedyś trzeba się sobie przyjrzeć;) A Aniezka niech się uczy do tego exama ze szwedzkiego... Pozdrawiam:)))
Hmmm, chyba byłam na Sindbadzie, ale czy to było w Baju, tego nie pamiętam. Byłam ze dwa, czy trzy razy w Domu Kultury Zacisze na przedstawieniach naszej blogodawczyni.
Ten exam, to dopiero! Ale ona go zda. Ja to wiem :))
32 Comments:
1. Photoshop sucks!!! Precz z nim!!! Popieramy tylko "oryginalne" zdjęcia:)))
2. Fajne ludynki sobie chodzą w tej Szwecji...
dlaczego ja w ogóle nie wiedziałam, że ty tak fantastyczne zdjęcia robisz?
czerwienie sie i okrecam koniuszek nieistniejacego loczka wokol paluszka. Jacuzz... DZIEKI!!!
Zdjecia superrrr,klimat!!!! no i w ogóle mam strasznie zdolne dziecko;))) A co - SIE CHWALE!!!
Mom! co racja to racja:)) Ale Ona zawsze byla taka mądra i uzdolniona:))
Taaak!
Wiecej koloru - w zasadzie tylko
k o l o r!
Buzka!;)))
Fakt z tym uzdolnieniem. Zawsze to wiedziałam ( prawda Wilku?:)) A zdjęcia są super.
KK - ta od wychowywania
Kasiu, jak ja sie ciesze,ze cyztasz mojego bloga:) Ja wiem,ze we mnie wierzylas - SERIO!
Wilczku - BUZIACZEK:)
Zgadzam się!!! Zawsze była uzdolniona i dzielna i samodzielna i w ogóle super!!! Wilku i Mom, zakładam TAA (Towarzystwo Adoracji Aniezki:)). Niniejszym inauguruję jego pierwszą nieustającą sesję!!! Kto ze mną???
Ja!
Dwoje to już TAA:) Nabór trwa... liczba miejsc NIEOGRANICZONA:) Bez opłat dodatkowych. Same przyjemności, zero zobowiązań. Członkostwo dożywotnie.
Czytam, czytam. Z wielką przyjemnością! I zapisuję się natychmiast do TAA. Super inicjatywa!
KK
coś mi nie wychodzi z publikacją moich comments, debil komputerowy ze mnie wyłazi, ale się uczę i bedę komentować. Potwierdzam mój wpis do TAA :)
O, ilu chętnych ma moje TAA. WITAM, WITAM wszystkich:)
kk, ja jestem miszczem publikacji comments. Zapraszam na kurs. W ramach TAA i wzajemnej pomocy - kurs jest gratis;+)
gobell:) dzięki za chęć pomocy. Zdaje się, że już załapałam, o co tu chodzi ale, w razie czego, będę pamietać :))
O ja Cię! :)) Cześć Kasiu:))) ekhm..znaczy dzień dobry:)) TAA powinno mieć swojego prezesa którego chętnie wybiorę;)) a jako męska szowinistyczna krówka ogłaszam się dożywotnim Preziem !! ;)
Gobel! - Pozdrowienia! :)
KK - dobrze Ci idzie z comments:) tak 3maj:) A co do drogiej Prowadzącej- po prostu oboje mamy dobrego nosa;))
Taaaa, a ja myślałam, że TAA już ma prezesa... Jak to się człowiek całe życie uczy;)
Interesująca krzyżówka: Wilku i "krówka" w jednym => ciekawe, co z tego wyjdzie;))
THX za pozdro, Wilku.
Ja też pozdrawiam:)))
Cześć Wilku, albo i dzień dobry - jak wolisz :) No faktycznie już mi moje comments idą coraz lepiej. Przynajmniej załapałam, co i gdzie mam przycisnąć. Ale jazda! Bawię się przednio. Tylu fajnych ludzi i taki fajny blog. Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza szanowną autorkę.
Wilku, dawno Cię nie widziałam. Może byś wpadł?
Ależ KK ja jestem za młody żeby tak wpadać i wpadać:)) Ale chętnie któregoś dnia zajrze:)tylko przez ostatni rok nie za bardzo mam czas na cokolwiek z tzw. życia towarzyskiego:(( Ale specjalnie dla Ciebie postaram się podwojnie:)
Gobell- niech Ci tylko nie wyjdzie wilk ciągutek;) bo to by bylo...niesmaczne.?!? TAA musi mieć też prezesową wiec możesz się mianować;))
Wilku, nie łap mnie za słówka, tylko odwiedź mnie i już. A z tą młodością, to Ty nie przesadzaj. To ja jestem młoda! No i Aga :) A Ty to jesteś Wilk, a u Wilków wiek nie stanowi :))
popieram KK -wiek nie stanowi;))))
pozdrawiam
Pozdrawiam Mom i zaliczam w poczet młodych :))))
Wilku, ja jeszcze a propos prezesa, Aniezka i ja znamy jednego Prezesa, ale on jest oporny i nie chce tu komentować... Ale pracuję nad tym... Kurcze, mam nadzieję, że mnie nie skreśli jak to kiedyś wreszcie przeczyta;)))
Pozdrawiam Wilka, Mom i Someone.
Ehh..no dobrze dobrze..jako ze ugodowy ze mnie wilk to zgadzam sie wiek nie stanowi:)) z z tym lapaniem za slowka to przepraszam ale takie skrzywienie "przyszło zawodowe"..niestety czasami mnie dopada://
Gobell a ten prezes to dlaczego nie chce? wstydzi sie? :)) Może pogadam z nim jak prezes z Prezesem? ;)
Pozdrowienia dla Mom, KK, Gobell
A dla Autorki Buziaki:))
Wilku, ja nie wiem, dlaczego ten Prezes taki oporny... Wstydliwy??? Możliwe. "On się tak wstyda majestatu. Nieśmiały taki jest od maleńskości". (Z CZEGO TO CYTAT???)
Umówię Panów Prezesów na rozmowę to zobaczycie;) DzięX za pozdrowienia. Też pozdrawiam:))
No dobra Wilku. Ja też miewam skrzywienia zawodowe, więc masz wybaczone ;)
Buźka
"filen dank" kk :) Gobell - dawaj no go na dywanik!! :) Pozdr 4 all!!
Jakaś fajna osoba ta kk... Aż sama bym ją chciała poznać osobiście. Eh, może kiedyś;)
A na razie pozdrawiam:)))
Dzięki gobell :))) Nie widzę przeszkód. Jak Aga wróci, możemy zrobić sobie spotkanie TAA. Good idea?
Pozdrawiam serdecznie :)
Swoją drogą, to jakoś nam się rozmowy trzymają tego właśnie posta, a nasza Aga ociąga się z następnymi doniesieniami. Aga, rusz się! Wierni czytelnicy czekają:)
O, kk, jak wspaniale!! Ale czy my sie już kiedyś nie widziały? Np. na przedstawienu o Sindbadzie Żeglarzu w Teatrze Baj (jeśli dobrze pamiętam nazwę teatru)?
Spotkanie TAA - dobry pomysł. Kiedyś trzeba się sobie przyjrzeć;)
A Aniezka niech się uczy do tego exama ze szwedzkiego...
Pozdrawiam:)))
Hmmm, chyba byłam na Sindbadzie, ale czy to było w Baju, tego nie pamiętam. Byłam ze dwa, czy trzy razy w Domu Kultury Zacisze na przedstawieniach naszej blogodawczyni.
Ten exam, to dopiero! Ale ona go zda. Ja to wiem :))
Pozdrawiam :)
Też tak myślę, że go zda z palcem z nosie... i butelką mineralnej:)
:+)
Prześlij komentarz
<< Home